Spirala zadłużeń – jak jej ujść

Kredyt na wakacje, na samochód, do tego mały remont oraz meble na raty. Tak funkcjonuje mnóstwo osób, spełniając indywidualne potrzeby i sny na kredyt. Całość jest w porządku, jeśli rodzina osiąga duże dochody. Tylko z innej strony możemy dostrzec, że ze wzrostem dochodów rosną i koszty, marzenia stają się kosztowniejsze, wczasy droższe itp. Jedno jest pewne. Nie potrafimy oszczędzać, na spełnianie marzeń, jesteśmy niespokojni i wolimy posiadać wszystko natychmiast. To jest absolutnie konsumpcyjny sposób życia, jaki kieruje do tego, że się nadmiernie zadłużamy.


Zawierając w małym czasie kilka umów kredytowych jak również biorąc dodatkowe zobowiązania, musimy mieć świadomość, iż czeka nas spirala zadłużeń. Zdecydowanie należy unikać tych okoliczności i samemu na bieżąco kontrolować naszą zdolność kredytową. Musimy przy tym zawsze uwzględniać możliwość zaistnienia nagłych zdarzeń uniemożliwiających nam zarabianie, bądź powodujących duży odpływ gotówki. Banki za nas pamiętają o to żebyśmy, nie zadłużali się nadmiernie, analizując naszą zdolność kredytową przed przyznaniem nowej pożyczki. Zdolność ta jest jednak liczona, tak żeby wyssać z nas, jak najwięcej. Wolne środki, jakie mają nam zostać po odjęciu spłacanych poprzez nas zobowiązań, są rzeczywiście niewielkie. Są one na tyle niskie, iż nie uwzględniają wspomnianego finansowego marginesu bezpieczeństwa. Stąd też musimy sami zadbać o to, by go zachować oraz uniknąć spirali zadłużeń.

Copyright 2012 by MyCompany